Stary Prokocim Stary Prokocim
1483
BLOG

Wielki biurowiec Radia Maryja w Krakowie

Stary Prokocim Stary Prokocim Rozmaitości Obserwuj notkę 20

Pisałem już kiedyś, że w Krakowie, w okolicach Ronda Mogilskiego powstał olbrzymi i bardzo wysoki biurowiec Radia Maryja. Przypomnijmy: wieżowiec ma 1075 metrów wysokości i jest całkowicie samowystarczalny pod względem finansowym i energetycznym. Ciekawostką jest rozwiązanie sprawy ogrzewania, chłodzenia i dostarczania energii elektrycznej.

I tak:

  1. Tak wielki budynek musi posiadać potężne fundamenty. I posiada, ale podczas ich budowy dokopano się … no może nie do piekła, ale niedaleko od niego, bo odkryto tak duże zasoby wód geotermalnych, że rozwiązało to problem ogrzewania gmachu i ciepłej wody w kranie.

  2. Równie pomysłowe było rozwiązanie chłodzenia i dostarczania czystego powietrza do wnętrza budynku: Ponieważ jego dach znajduje się już w piętrze kosodrzewiny, gdzie panuje znacznie chłodniejszy klimat, a jakość powietrza jest o wiele wyższa niż w Krakowie, powietrze z dachu wtłacza się w głąb budynku, celem jego schłodzenia i oczyszczenia od krakowskiego smogu.

  3. Najciekawszym rozwiązaniem (ale też i najtrudniejszym) było dostarczanie energii elektrycznej. Jako się rzekło, do piekła się nie dokopano, ale do czyśćca jak najbardziej – tak. W piwnicach budynku urządzono nie tylko salę z konfesjonałami do spowiedzi, ale i bardzo pomysłową elektrownię, gdzie grzesznicy mogą odpokutować za swoje grzechy. Po spowiedzi grzesznikowi zadana zostaje pokuta polegająca na tym, że wsiada on na urządzenie podobne do roweru z podłączonym dynamem, produkujące prąd. Dzięki popularności takiego rozwiązania pokuty za grzechy biurowiec Radia Maryja nigdy nie cierpi na brak prądu, a ostatnio nawet zaczął go sprzedawać do sieci.

Oczywiście tak dobrze zorganizowane przedsięwzięcie ma wiele źródeł dochodu, jest przecież atrakcją turystyczną na światową skalę. Dobre warunki śniegowe na dachu budynku wykorzystane zostały do stworzenia tras dla amatorów narciarstwa biegowego, co bardzo spodobało się turystom z Rosji, Kazachstanu i krajów skandynawskich. Czesi i Słowacy natomiast bardzo polubili lodowisko do gry w hokeja.

Raj mają też lotniarze, motolotniarze i miłośnicy skoków spadochronowych. Rozważa się rozpoczęcie lotów szybowcowych. W sferze projektów jest też elektrownia wiatrowa, ale to nie jest pewne, gdyż na razie budynek nie cierpi ze względu na brak energii. Ale wiatry to tu dują silniejsze niż w Kieleckiem.

Jest też i miejsce na dziką przyrodę. Wygospodarowano część dachu na pastwisko dla owiec i kóz, ale krótki okres wegetacyjny i długa zima nie sprzyjają hodowli na dużą skalę, niemniej jednak obecność kóz, owiec i bacy przyciąga miłośników agroturystyki. Gnieżdżą się tu dwie pary orłów przednich i jedna para sokołów wędrownych.

Oczywiście wielopiętrowy budynek jest siedzibą dla biur różnych firm i korporacji, które cenią sobie to miejsc ze względu na dobrą klimatyzację i wysoką jakość powietrza. Wielopiętrowy budynek jest też luksusowym hotelem, ale i miejscem zamieszkania zamożniejszych szczęściarzy, których stać było na wykupienie tu apartamentu. Dla stałych prenumeratorów „Gościa Niedzielnego” przewidziano niewielki rabat. Tak wysoki budynek jest też wymarzonym miejscem na stację przekaźnikową dla stacji telewizyjnych, internetu, sieci komórkowych itp.

Cały budynek jest pełen katolickich symboli, a sam dach zwieńczony jest monumentem Matki Boskiej, Królowej Polski. Na każdym piętrze znajduje się kaplica z figurkami świętych i postaci biblijnych. W salach konferencyjnych pełno jest malowideł o tematyce biblijnej, z tym że w sali przeznaczonej do spowiedzi powieszono na ścianach tylko tzw. dantejskie sceny.

Pomyślano i o mniej zamożnych. Na niższych piętrach jest nieco mieszkań kwaterunkowych dla rodzin wielodzietnych, ale główną częścią działalności charytatywnej Ojca Dyrektora są stypendia fundowane dla wybitnie uzdolnionej, niezamożnej młodzieży, bo też i uczelni wyższych jest w budynku 99, a ich miejsce w światowym rankingu z roku na rok rośnie.

Nieco lokali sprzedano na wolnym rynku, ale z zastrzeżeniem, że pracownicy TVN np. nabędą prawa do zakupu dopiero po wyprodukowaniu jednej megawatogodziny energii elektrycznej.

I to by było na tyle…

Коммунизм победил!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości