Stary Prokocim Stary Prokocim
205
BLOG

E-mail od Administracji i moja odpowiedź nań

Stary Prokocim Stary Prokocim Rozmaitości Obserwuj notkę 4

W dniu 14.06.2017 o 05:48, Salon24, kontakt pisze:



Szanowny Panie,

otrzymaliśmy zgłoszenie, że dopuszcza się Pan stalkingu wobec użutkowniczki salon24 Julki Palmer. Informujemy, że w przypadku potwierdzenia się tych doniesień, na skutek łamania regulaminu serwisu, Pańskie konto zostanie usunięte, a możliwość korzystania z salon24.pl zablokowana.

Z poważaniem

Salon24.pl

Kochana administracjo!



1.Nie dopuszczam się "stalkingu" wobec Julki Palmer, co najwyżej ironicznie komentuję jej wpisy typu: „Mazguła, Frasyniuk i esbecy, ---------------------- Wam pisiory już całkiem w tych głupich łbach się pojebało.”



które - jak rozumiem - nie jest złamaniem regulaminu. Komentuję słowami: "całuski" lub „buziaczki” i jest to zwyczaj, który zapożyczyłem od najbardziej poczytnego i szanowanego blogera salonu24. Jeśli administracja zamierza być konsekwentna, należy i jego konto skasować.



2. Nie rozumiem, czemu szanowna administracja powtarza słowo w słowo zarzut postawiony mi rzez jedną z blogerek (którą? - pytanie retoryczne), mało tego proponuje tę samą receptę na moją "niegodziwość"!



3. To Julka Palmer w notce z 11 stycznia „Kradzież tożsamości”) kłamliwie zarzuciła mi włamanie się na jej facebookowe konto, co nie jest prawdą, mimo to MNIE zarzuca się nękanie jej.



4. W notce „Wygrałeś draniu” Julka Palmer sugeruje, a w komentarzach potwierdza, że to ja stoję za podszywaniem się pod jej nick i fałszywymi nickami: „Julka Palmel” i „Julka PaImer”. Niestety jest to nieprawda.



5. W sukurs przychodzi jej w/w blogerka (która? - pytanie retoryczne) zarzucając mi, że to ja kryję się za komentatorem o nicku "Vrahos", co nie jest prawdą. Nie wiem jak Szanowna Administracja, ale ja nazywam takie zachowanie insynuacją i kompletnie nie mam pojęcia co na to regulamin. Wiem tylko co na to elementarna przyzwoitość, ale odpowiadał publicznie nie będę, bo to jest właśnie pytanie retoryczne.



Całe to zamieszanie bierze swój początek w tworzeniu fałszywych kont Julki Palmer, z czym nie mem nic wspólnego. Jak już wykazałem, to mnie zarzucono włamanie się na facebookowe konto Julki, służące w minionej epoce do komentowania notek na salonie. Jest to insynuacja, ale jak widać, regulamin insynuacje dopuszcza, bo notka zarzucająca mi to do dziś istnieje.



Podobnie jak insynuacje, że to ja kryję się za nickiem „Vrahos”. Co – jak widać – wolno w zgodzie z regulaminem.



Jeśli zatem „usunięcie mojego konta i zablokowanie możliwości korzystania z salonu24” (co jest postulatem blogerki „pytanie retoryczne” będzie konsekwencją (nie mojego) dowcipu, że ktoś podszył się pod Julkę Palmer, to gratuluję przestrzegania regulaminu i poczucia sprawiedliwości.



Z poważaniem



Jerzy Gawin - „Stary Prokocim”



PS. Odpowiedź na ten osobliwy e-mail pozwalam sobie opublikować w formie notki na salonie i jako tekst na mym facebookowym profilu.


PS 2. Otrzymałem maila od administracji salonu z informacją, że zarzuty nie potwierdziły się. Dziękuję. Miło mi. Komuś intryga się nie powiodła.



Коммунизм победил!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości