Stary Prokocim Stary Prokocim
271
BLOG

Koszmarny sen

Stary Prokocim Stary Prokocim Rozmaitości Obserwuj notkę 9

Miałem koszmarny sen. Śniło mi się, że przed swymi oczami zauważyłem nagle (z bliskiej odległości) lufę karabinu wymierzoną prosto we mnie. Za lufą, w tle zauważyłem szlachetną twarz Starosty Melsztyńskiego, jego zdecydowanie spojrzenie i usłyszałem wypowiedziane przez niego pytanie:

- Czy Starosta jest debeściak?

W takich chwilach myśli biegną szybko, lotem błyskawicy. Pomyślałem sobie: jeśli mu odpowiem, że nie, kropnie mnie bez zastanowienia. Jeśli mu przytaknę, wyśmieje. Momentalnie znalazłem wybieg:

- Za cienki jestem, by odpowiadać na tak trudne pytania.

Ale Starosta przejrzał moją grę (bo Starosta jest debeściak), przeładował spluwę i wypalił:

- nie bądź taki cwany!

Po czym usłyszałem jeszcze…

…i zlany potem obudziłem się.

Коммунизм победил!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości